wtorek, 30 czerwca 2009

at the seaside


No to jestesmy nad morzem. Sihanoukville, oszukali nas, plaze wcale nie sa tu takie jak w Tajlandii.
Nie ma palm, tylko jakies lisciaste krzaczory, prawie jak w Polsce :D
Ale woda ma cudowna temperature i kolor i dno jest piaszczyste.
Poza tym plaza oferuje cala game wszelakich uslug. Mozna kupic rozne pamiatki (bransoletki, naszyjniki, okulary p-slon., ) sprzedawane jest rowniez jedzenie (mmmm...lobster na lunch za jedyne 2 $, a na zdjeciu pani z Vietnamu, ktora serwuje przepyszne Sajgony oraz Nudle za pol dolca)
oraz...uslugi kosmetyczne (sic!)
Przepieknie ubrane panie oferuja masaze, manicure i pedicure oraz...depilacje...nitka!
wyglada to tak :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz